Agencja Hi-Hi donosi:
20.12.2011
SENSACJA! TYTUS NA DESKACH!
Czyżby Tytus został bokserem? (20 grudnia 2011)
Gdy nasz dociekliwy fotopstryk usłyszał w TVP Kraków wyrwane z kontekstu zdanie "...Tytus na deskach...", złapał się za głowę z przerażenia, i natychmiast zadzwonił do Papcia z prośbą o ratunek dla Tytusa. Krzyczał w słuchawkę "Papciu! Tytus został powalony na deski! Pewnie zapisał się do szkółki bokserskiej i...". Na szczęście czujny Papcio wiedział, że nie chodzi o uprawianie przez Tytusa boksu, tylko o najnowszą sztukę teatralną, wystawianą przez Capgemini w krakowskim Teatrze Ludowym.
Tytus trzy razy wystąpi na deskach teatru w charytatywnym przedstawieniu "Ychu-Dychu", z którego całkowity dochód przeznaczony jest dla podopiecznych Fundacji SIEMACHA. Więcej o przedstawieniu przeczytać możecie w sekcji "przedstawienia teatralne"
Red. mgr Alicja Wszystkowiem
Czytaj
Redaktorzy Naczelni (grudzień 2011).jpeg)
.jpeg)








TYTUS WYBORCZYM AGITATOREM?
TYTUS W GABLOTACH



Z okazji kilkudziesiątej rocznicy urodzin mojej Wicemistrzyni Elżbiety Szmigiel, wspomagającej swoimi piątymi, a nawet szóstymi klepkami, mój skromny niedoczłowieczony mózg, życzę Jej w całym dalszym życiu różanych szczęśliwości bez kolców, drogi po bananach i bez usterek jej wspaniałej kibićcości. Ofiaruję dzieło stulecia, Jej konterfekt w stroju piratki, który namalował Papcio, nie szczędząc farb i talentu. Niestety wizerunek Jej namalował Papcio nieco postarzony, a mój odwrotnie – jak dzieciaka - odmłodzony. A przecież każdy czytelnik moich przygód wie, że dawno już uderzyło mi pół wieku.








